Papier i nożyczki odchodzą do lamusa!
Przygotowując moje lekcje, zachodzę w głowę, jak przeprowadzić je lepiej, ciekawiej, wydajniej oraz atrakcyjniej. W pędzie od lekcji do lekcji w pewnym momencie zauważyłam, że lwią część mojej energii i czasu pochłania stanie przy kserokopiarce, przeszukiwanie dysków moich laptopów w poszukiwaniu plików do wydruku oraz wycinanie karteczek na zajęcia. I wtedy pomyślałam sobie, że nie chcę tak pracować, że mam dość ksera i nożyczek. Przeanalizowałam moje zajęcia i wynik moich rozmyślań był jednoznaczny: odżegnuję się od masowych kserówek i wycinanek. Dlaczego?
→ Dla moich uczniów kserówka będzie kolejną w kolekcji kartką, która w umiarkowanym stopniu zaangażuje ich i poruszy do działania.
A dla mnie?
→ Chcę interakcji i petardy na zajęciach!
→ Nakład pracy przy wycinankach jest niewspółmierny do efektu. Pracując z dużymi grupami, muszę przygotować wiele kompletów ćwiczeń-wycinanek (optymalnie po jednym na parę), aby przeprowadzić 15 minutowe ćwiczenie.
→ Niestety dobra organizacja nie jest moją mocną stroną, a tym bardziej w ferworze lekcyjnej walki, gdy pełną uwagę poświęcam uczniom. Jak to się kończy? Po zajęciach otrzymuję stertę karteczek, które muszę sprawdzić pod kątem kompletności (karteczki mają to do siebie, że się gubię), posortować i znaleźć miejsce, gdzie mogłabym je przechować.
→ Wycinaki mają też to do siebie, że się łatwo gną i szybko widać na nich oznaki używania, co moim zdaniem jest nieprofesjonalne.
Sukcesywnie zaczęłam zatem usuwać z moich zajęć ćwiczenia oparte na kserówkach oraz wycinankach i wypracowałam sobie kompleksowy system gadżetów, które stanowią dużo lepsze zamienniki, ponieważ są:
→ nietuzinkowe
→ wytrzymałe
→ wielorazowe i uniwersalne
Pracuj mądrze, a nie ciężko!
Aby pracować wydajniej i ciekawiej, kserówki i wycinanki zastąpiłam:
→ Gadżetami: patyczkami do lodów, kostkami do gry, pudełkami na popcorn, kolorowymi karteczkami samoprzylepnymi, kodami QR, łapkami na muchy
→ Aplikacją Learning Apps
Do dzieła!
Poniżej zebrałam parę pomysłów z moich lekcji, jak „odkartkowić” poszczególne zagadnienia
Słownictwo
→ Kolorowe kartki samoprzylepne – Ćwiczenie na powtórzenie słownictwa lub też sondowanie wiedzy w grupie – fajnie „odkrzesławia” uczniów. Na kolorowych kartkach samoprzylepnych wypisuję kategorie słownictwa lub np. rodzajniki (ukłon w stronę germanistów). Kartki zawieszam na tablicy i zapraszam do niej grupę. Uczniowie pracują indywidualnie, w parach lub grupach. Wszyscy twórczo wypisują słownictwo do wybranego tematu na tablicy. Nauczyciel stoi i się przygląda 🙂 Nie marnujemy czasu na sprawdzanie, weryfikowanie odpowiedzi – wszystko mamy jak na talerzu 🙂
→ der/die/das? – Kiedyś tonęłam w karteczkach do powtórki słownictwa. Zapewne znacie to ćwiczenie – hasło nadrzędne, do którego przyporządkowujemy przykłady np. produkty mleczne – maślanka, kefir itp czy też zmora wszystkich uczniów – rodzajniki. Poszłam po rozum do głowy – dziś robię to ćwiczenie w formie interaktywnej learningapps – Przykład mojego ćwiczenia znajdziecie na padlecie https://padlet.com/lucka_joanna/niewycinam.
→ Memory – Lubię grać z moimi grupami w grę “Memory”, lecz nienawidzę wycinać karteczek dla dużej grupy! Rozwiązanie? Aplikacja Learning Apps! Przykład z moich zajęć również na padlecie 🙂
→ Łapki na muchy – Na tablicy wieszam fiszki obrazkowe ze słownictwem, które powtarzamy. Uczniowie otrzymują łapki na muchy i muszą jak najszybciej ustrzelić słowo, które padło. Zachęcam do przekazania pałeczki uczniom, tak aby sami sobie podawali hasła. Obawiacie się zrobić to ćwiczenie z dorosłymi? Porzućcie zatem lęki, bo będzie szał! 🙂
→ Pudełka na popcorn – Możliwości zastosowania milion 🙂 Jeden z wariantów:
Students-generated taboo – Uczniów dzielimy na pary lub grupy. Każdy otrzymuje parę karteczek, na których zapisuje słowa do kategorii, którą powtarzamy lub robimy miszmasz z całego słownictwa z semestru, zgniatają kartki i wrzucają do pudełka. Wymieniamy pudełka między parami. Uczniowie losują kartki i muszą opisać słowo na karteczce bez użycia tego hasła. Czas przygotowania ćwiczenia – 3 minuty na złożenie pudełek, efekt – WOW 😀
Budowanie pytań
→ Patyczki do lodów – Na patyczkach wypisuję pytajniki lub frazy otwierające zdania. Uczniowie pracują w parach. Jedna osoba losuje patyczek i buduje pytanie, na które odpowiada druga osoba z pary.
Godziny
→ Patyczki do lodów – Na patyczkach zapisuję godziny. Uczniowie pracują w parach – jedna osoba losuje patyczek i odczytuje godzinę. Druga osoba zapisuje godzinę – następnie uczniowie porównują, czy się dogadali.
Liczby
→ Kolorowe kostki do RPG, kostki wszelkie nietuzinkoe – Uczniowie pracują w parach lub małych grupach. Każda para otrzymuje kilka kostek. To ćwiczenie można przeprowadzić na wiele sposób w zależności od matematycznej gibkości uczniów.
- Uczniowie rzucają kostkami i zliczają na czas ich sumę. Pierwsza osoba, która poda poprawną odpowiedź, otrzymuje punkt
- Uczniowie rzucają kostkami – do tej wersji musi ich być dużo. Pierwsza osoba zlicza sumę dwóch kostek i podaje wynik. Kolejna osoba dodaje liczbę oczek kolnej kostki i podaje wynik i tak dalej 🙂
→ Kupony Lotto – a na czym lepiej ćwiczyć liczby w sposób przystający do naszej rzeczywistości niż na kuponach? 🙂 W zależności od zaawansowania grupy dobieramy odpowiedni kupon z dopasowanym do przerobionego materiału zakresem liczb. Liczby podajemy w tempie kosmicznym albo żółwim – dopasowujemy go do naszej grupy. Warto też przekazać pałeczkę uczniom i poprosić ich o przejęcie roli „Panna Lotto”.
Czas przeszły
→ Patyczki do lodów
→ Kostki „Story Cubes” wersja 2.0 – oba pomysły opisałam w poście oraz podczas webinarium na temat „Jak ujarzmić czasowniki nieregularne?”
PADLET z aplikacjami: https://padlet.com/lucka_joanna/niewycinam